I.( мужская тоннальность)
Spójrz, dzień w oddali właśnie kończy się, kochana.
Żółte tulipany ty mi dajesz roześmiana.
Mówisz, że tak musi być i nie chcesz ode mnie nic.
Żółte tulipany...
Żółte tulipany...
Ref.
Żółte tulipany, zwiastuny rozstania.
Chcą, byś mi je dała;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic.
Żółte tulipany, zwiastuny rozstania.
Chcą, byś zapomniała;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic.
Żółte tulipany, zwiastuny rozstania.
Chcą, byś odjechała;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic.
II.
Odjechałaś mała; zostawiłaś tulipany.
Po naszej miłości zostały mi tylko rany.
Czemu więc tak musi być?
Nie powiedziałaś mi nic.
Żółte tulipany...
Żółte tulipany...
Ref.
Żółte tulipany, zwiastuny rozstania.
Chcą, byś mi je dała;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic.
Żółte tulipany, zwiastuny rozstania.
Chcą, byś zapomniała;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic.
Żółte tulipany, zwiastuny rozstania.
Chcą, byś odjechała;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic;
Lecz nie mówią nic.
// x2 [cały refren].